oficjalne forum zespołu de łindows

Marcin

wywiad ten ukazał się na portalu [link widoczny dla zalogowanych] niestety z przyczyn od nas niezależnych nie mogliśmy zagrać w Ośwęcimu 29.09 za co przepraszmy . Mamy nadziej ze co się odwlecze to....
dziękujemy Robertowi za zaproszenie i za wywiad

Zespół de łidows zdążył już zaistnieć na polskiej scenie punk rockowej. W tym czasie nagrali dwa krążki. Najświeższy to „100 mil na sekunde”, a wydany przez Pasażera. Niestety Katowickiej załodze, nie było pisane wystąpić podczas ostatniego koncertu w Oświęcimiu, w związku z czym, wywiad został przeprowadzony elektronicznie.

Na pytania odpowiadał wokalista Marcin
1. Wasza historia.. moglibyście przedstawić kilka ważnych faktów dotyczących powstania „de łindows”, pierwszego koncertu, pierwszego odczucia, że chcecie właśnie tworzyć muzykę i dlaczego? Oczywiście przedstawcie się po krótce..
(Marcin) W największym skrócie: de łindows to Ewa, Marcin –vocale , Lijo, Morda-gitary, Domin-bas, Bartek trąbka oraz Przemek perkusja
Kalendarium
2002 rok - improwizowana na wariackich papierach trzy dniowa sesja nagraniowa we Wrocławiu. Sami wydajemy ep „ Niech zapłoną Katowice” Kawałki z niej zalazły się na Cd dołączonym do zina Pasażer oraz na składance Mp3 competition.
2003 rok - wchodzimy do studia by nagrać pełnowymiarowy materiał.
2004 rok - „ Depresja” ukazuje się tylko na kasecie wydana przez Pasażera.
Pierwsze liczniejsze koncerty nie tylko w Polsce ale też w Czechach i na Słowacji .
2004 lato – gramy jak do tej pory na największej imprezie 2 dniowy festiwal „Punk Island” koło Bratysławy obok nas kapele z całej europy i USA
2005 rok - wchodzimy do studia nagrywać drugi materiał. W tym czasie zrobiliśmy pierwszy klip.
2006 rok - Ukazuje się „ 100 mil na sekundę” na CD wydana przez Pasażera. Nasza przeróbka „czy wierzysz „ zamieszczona został na składance „ nie ma zagrożenia jest dezerter”.
Taką muzykę zawsze chciałem grać zajęło to dużo czasu wysiłku wyrzeczeń żeby zespół mógł przez ten cały czas funkcjonować. Nic nie przychodzi łatwo. Sprawia nam to mnóstwo radochy i daje dużo satysfakcji.

2. Zatrzymajmy się na chwile przy nazwie – de łindows. Skąd taka nazwa, jakie ma dla was znaczenie?
Już wiele interpretacji słyszałem co do tej nazwy. Jedna była taka że chcemy walczyć z Internetem i Microsoftem, inna że skoro było the doors to my chcieliśmy the Windows - wszystkie jak najbardziej błędne. Ani z Billem Gates’em ani z Morrisonem nie mamy nic wspólnego.
Kiedyś…grałem w kapeli The window-sill czyli parapet i tak wszyscy mówili ‘ łindows”
Potem nazwa została zmieniona na The Windows bo zmienili się ludzie, po kolejnej rotacji składowej zmieniliśmy pisownie na DE ŁINDOWS i tak zostało.

3. Jeśli chodzi o was. Kim jesteście. Styl życia jaki prowadzicie. Wszystko zapewne mocno wpływa na muzykę jaką tworzycie…
Jakoś każdy z nas stara się wiązać koniec z końcem. Część z nas pokończyła studia lub jeszcze studiuje. Generalnie praca lub praca i studia razem. Czy to wpływa na naszą muzykę prawdę mówiąc nie wiem.

4. W zespole macie jeden „rodzynek”, mianowicie kobietę. W dzisiejszych czasach to już żadna „nowość”, grać z dziewczyną w zespoleJ jak się dogadujecie..jak wam się razem gra i czy czasem nie czujecie się jej obecnością lekko zażenowani? Wiem, że nie hee…
To raczej Ewa ma prawo czuć się z nami czasem lekko zażenowana gdy powiedzmy jest wesoło i za dużo alkoholu. Sądzę, że już się uodporniła i jakoś z nami wytrzymuje. Gra nam się razem bardzo dobrze i stanowimy całkiem rozrywkową gromadkę, a dobra atmosfera to jest podstawa w zespole.
5. Dorobiliście się już dwóch wydawnictw + plus składaka, na którym mieliście okazję wystąpić. Najnowszy krążek „Sto mil na sekundę” – przybliżcie trochę osobom, które nie miały okazji go posłuchać, co mogą na nim znaleźć i czego się mogą po nim spodziewać?
Znajdziecie tam 14 punk rockowych energetycznych melodyjnych kawałków z towarzyszeniem sekcji dętej. Gościnie zagrała Justyna Ludkowska na puzonie. Mam nadzieje ze niebanalne ciekawe teksty które, jak dla mnie, powinny stanowić nieodłączny element punk rockowego albumu. Materiał jest bardziej dopracowany i lepiej nagrany niż debiut nad czym czuwał Michał Rosicki w Maq Studio. Jest też bardziej dojrzały. Naszym zdaniem to spory krok na przód kapeli. Warto posłuchać i samemu wyrobić sobie zdanie. Smaczku płycie dodaje bonusowy klip „azbestowi piromani” i gościny udział Dżekiego z Końca Świata w jednym z numerów.
6. Przybliżcie troszeczkę o czym traktują wasze teksty i czy jesteście związani z jakąś ideologią np: straight edge, wegetarianizm, weganizm itp. Co o tym sądzicie?
Z jedyną ideologią jaką jesteśmy związani to trzeźwe niezależne myślenie i spojrzenie na otaczają nas niewesołą rzeczywistość z lekką nutką cynizmu i dystansu, a jednocześnie nie ignorowanie tego co się wokół nas dzieje z nadzieją że wiele rzeczy może wyglądać inaczej. Robienie i mówienie tego co się samemu myśli, a nie patrzenie co robią i myślą inni. Gdzie wszyscy myślą tak samo nikt nie myśli wiele. Nie jesteśmy s/e . 2 osoby w zespole nie jedzą mięsa. Nie takie ważne czy jesteś s/e, vege itp. ważne jakim jesteś człowiekiem.
7. Co sądzicie o polskiej scenie hc, punk, punk rock itp. Ogólnie o tym jak wyglądają koncerty w kraju. Obecnie na koncerty chodzą ludzie związani z danym stylem muzycznym jaki ma przyczepiony do plakietki zespół. Ludzie zaczynają wybrzydzać na jaki koncert iść i szufladkują – dziś jest punk, jutro hard core, innym razem Emo. Następny koncert będzie SE... Czy w związku z tym w kraju za dużo się dzieje?...
Ja zawsze uważałem punk, hard core, emo, ska , reggae za bardzo szeroką i kolorową ale jedną scenę i bardzo mi się podobało ze mogłem iść na koncert gdzie grały różne kapele i posłuchać różnej muzyki. I fajnie jak pierwsze kapela była np. metal core, druga Emo a trzecia np. ska/punk bo różni ludzie mogli się spotkać i poznać zespoły na które by normalnie nie przyszli, a jakiś band się nie podobał to zawsze można było w tym czasie iść na piwo. Wcale się tak dużo nie dzieje porównując np. ile koncertów i festiwali odbywa się w 4 milionowych Czechach, chociaż dobrych zespołów jest coraz więcej, a że ludzie bardziej wybrzydzają cóż takie czasy ze nie szuka się muzyki tylko czekają aż zostanie muzyka podana.
8. Podobne pytanie. Co sądzicie o polskich zespołach, możliwości promowania się, wydawnictwach, studiach nagraniowych. Jak to wg was wygląda?
Zespoły są coraz lepsze jak przypomnę sobie, co wydawało się kilka lata temu to generalnie scena poszła bardzo do przodu. Jakość wydawnictw też są coraz lepsze. Dziś już nikt nie wyda płyty o jakości niektórych nagrań np. w „ tylko punk”, była kiedyś taka oficyna.
Co do promowania się, jest tylko jedna droga koncerty bo miejsca dla punk, hard core w mediach nie ma.
9. Wasze najbliższe plany zespołowe, jak uważacie – ile będzie jeszcze trwała wasza przygoda z muzykowaniem? Na pewno nie trzyma was przy „życiu” tylko granie w zespole, koncerty czy różnego rodzaju imprezy z tym związane, ale styl życia jaki prowadzicie…
Najbliższe plany to jak zawsze koncerty których chcemy grać jak najwięcej. Do nowego materiału chcemy nagrać dwa klipy. Na jeden jest już konkretny pomysł i jest dosyć blisko realizacji , drugi jest jeszcze w powijakach. Powoli powstają też zręby nowych piosenek. Ile będziemy grać „ to the end..” jak śpiewa Rancid, a tak poważnie dopóki będzie sprawiać na to radość i poczucie ze w naszych piosenkach chcemy przekazać jak widzimy świat który nas otacza.
10. Udzielacie się jeszcze w jakichś innych kapelach?
Nie ma na to czasu. Musimy się sprężać żeby ze wszystkim wyrobić się w jednym zespole. Jest też trochę tak, że jak grasz w kilku kapelach to żadnej nie grasz tak naprawdę. Chyba ze nie musisz pracować i masz dużo wolnego czasu.
11. Wiem, że macie myspace… Co o tym sądzicie czy to dobry sposób na promocję, nowe znajomości itp. Jak to wg was wygląda?
Każdy sposób dotarcie od innych ze swoją muzyką jest dobry. Dlatego znajdziesz nas na myspace, na mp3.wp.pl itd. Gra się przede wszystkim dla siebie, ale chce się żeby ktoś posłuchał tego co zrobiłeś. Co z tego, że nagrasz świetną płytę jeśli nikt o niej nie wie. Co z tego, że masz niewiadomo jak mądre rzeczy do przekazania jeśli mówisz do nikogo.
Na oficjale media nie ma szans wiec Internet jest dobrym miejscem na promocję muzyki.
12. jeżeli chodzi o muzykę, jakiej słuchacie, jakich polskich kapel oraz zagranicznych słuchacie najczęściej? Czy ograniczacie się do słuchania zespołów tylko ( to będzie suche – ze sceny”)?
Co do ulubionych kapel to mogę mówić tylko za siebie bo w całej kapeli to rozstrzał byłby olbrzymi. Rancid, dropkick murphys, anti-flag, pennywise, misfits, ignite , deadline….. z polskich post regiment, koniec świata, stara armia, dee facto…. Może to jakieś zboczenie ale rzadko słucham kapel z poza powiedzmy alternatywnego grania
13. Ostatnie pytanie – Powiedzcie coś o waszych zainteresowaniach. Oprócz muzyki na pewno macie jakieś ciekawe gadżety, o których chcielibyście powiedziećJ
Nie przypominam sobie żeby ktoś z nas miał jakieś szczególne hobby raczej nie zbieramy znaczków, monet , nie kolekcjonujemy gadżetów z myszką miki, damską bielizną lub puszek po piwie. Nie składamy też samolotów i nie zbieramy kapsli - nuda